Pieczarrrkowa

Dziś przepis na jedną z moich ulubionych zup. Pyszna i sycąca pieczarkowa :) Gotuję ją, jak większość innych zup, dzień wcześniej.

Składniki:

• 700-750 g pieczarek 
• 100 g serka topionego  (śmietankowy, serowy lub pieczarkowy)
• 2 piersi z kurczaka 
• kostka rosołowa 
• łyżeczka pieprzu ziarnistego 
• sól 
• lubczyk 
• makaron pełnoziarnisty penne na większy głód :D

Do garnka o pojemności ok 2 litrów wlewam wodę, wsypuję pieprz w ziarnach i 1/3 umytych pieczarek (w całości). Gdy woda się zagotuje, wrzucam kostkę rosołową. Po 10 minutach gotowania, wszystko dokładnie blenduję, stawiam na mały ogień i wrzucam piersi z kurczaka.

Resztę pieczarek ścieram na tarce na grubych oczkach (tego, czego nie da się już zetrzeć, rozgniatam palcami razem z ogonkami - zawierają dużo smaku i po ugotowaniu są takie mięsiste :D ). Wrzucam na patelnię, wlewam odrobinę wody (żeby  się nie przypaliły), kładę serek topiony i przykrywam przykrywką. Od czasu do czasu wszystko mieszam. Duszę dopóki serek się całkowicie nie roztopi.

Całość przelewam do garnka, w którym gotują się zblendowane pieczarki i kurczak. Dokładnie mieszam i dodaję soli do smaku. Nie piszę ile, bo każdy serek smakuje inaczej i jeden może być bardziej słony od drugiego ;)

Podaję na drugi dzień z kurczakiem,  lubczykiem i świeżo mielonym pieprzem. Gdy jestem bardzo głodna, zupę podaję z pełnoziarnistym makaronem penne.

Smacznego!